Moje rzycie boli!!! Nie wijem co zrobić... :(. Smutno mi na secu i paru innych żeczachj. Powiedzcie, czy warto kohać żeby być kohanym, czy żeby kohaćoddając swąją milosc? Bo trohe nie wiem. Rodzice mnie kohają, a ja ich terz. Jednaksze! Moja nowa miloszcz, kturej imienienia nie beda tutaj zdradzal, jest nielubiona przez moich rodzicow. Co mam zrobic?????????????????????????????????????? :( Ja mysle ze koham, ale nie wiem. Rodzice zawsze chcieli dla mnie dobrze, ale z drugiej strony kazali mi szprzatac swoj pokoj, nie? A ja tego nie lubie. Moja miloszcz nie kazala mi nigdy sprzatac. I nie wiem co zrobicz!!!! :'( Pomooooooooocyyyyy!
Dodaj komentarz